Stany Zjednoczone próbują uniemożliwić realizację ważnego projektu infrastrukturalnego Nord Stream 2, który „jest konieczny dla bezpieczeństwa energetycznego Europy” – powiedział w rozmowie ze Sputnikiem rzecznik prasowy firmy Uniper.

„Uniper z ubolewaniem stwierdza, że USA coraz częściej próbują uniemożliwić realizację ważnego projektu infrastrukturalnego Nord Stream 2, który naszym zdaniem jest niezbędny dla bezpieczeństwa energetycznego Europy. To jawny zamach na europejską suwerenność” – zaznaczył.
Jak zaznaczył przedstawiciel Uniper, firma jest w kontakcie z władzami ws. możliwych sankcji USA. Treść tych rozmów ma poufny charakter – dodał. Podkreślił, że Niemcy potwierdziły swoje wsparcie polityczne dla Nord Stream.
Niemcy potwierdziły swoje wsparcie polityczne dla Nord Stream 2 z racji roli projektu w zapewnieniu bezpieczeństwa dostaw – powiedział.
Jak poinformował wcześniej portal Handelsblatt, Komitet Wschodni Niemieckiej Gospodarki zwrócił się do przewodniczącej Izby Reprezentantów USA Nancy Pelosi z propozycją rezygnacji z sankcji wobec Nord Stream 2. W liście, datowanym na 1 listopada zwrócono uwagę, że przedstawiciele biznesu Niemiec są zaniepokojeni tym, że „amerykańscy Demokraci chcą wprowadzić nowe eksterytorialne sankcje przeciwko projektowi Nord Stream 2 poprzez europejskie firmy. Komitet Wschodni zaapelował do Stanów Zjednoczonych, by „powstrzymały się od kar gospodarczych”.
Nord Stream 2 obejmuje budowę dwóch nitek gazociągu o łącznej przepustowości 55 miliardów metrów sześciennych gazu rocznie z rosyjskiego wybrzeża przez Morze Bałtyckie do Niemiec. Realizuje go spółka Nord Stream 2 AG, której jedynym udziałowcem jest Gazprom. Partnerzy europejscy – Royal Dutch Shell, OMV, Engie, Uniper i Wintershall – finansują projekt w 50%, czyli do kwoty 950 mln euro każdy.